Polacy omijają ten czosnek szerokim łukiem. Myślą, że jest zepsuty, a on świetnie wzmacnia odporność

Niedocenianym, a zarazem niezwykle cennym artykułem spożywczym jest czarny czosnek. Przysmak powstaje na skutek fermentacji surowego warzywa. Świeże główki umieszcza się w specjalnych komorach, gdzie panuje duża wilgotność oraz wysoka temperatura (około 60 stopni Celsjusza). W tych warunkach spędzają kilka tygodni, a potem jeszcze „leżakują” rzez kilkadziesiąt dni. Jak widać cały proces zajmuje sporo czasu, ale gra jest warta świeczki. Finalny produkt zyskuje wiele cennych właściwości i ciekawe walory smakowe.

Dlaczego warto jeść czarny czosnek?

Czarny czosnek ma znacznie łagodniejszy smak niż jego klasyczny odpowiednik. Dzięki temu jest lepiej tolerowany przez osoby z wrażliwym przewodem pokarmowym i nie wywołuje przykrych dolegliwości gastrycznych (bólów brzucha, biegunek, nudności etc.). Warzywo poddane procesowi fermentacji ma też więcej przeciwutleniaczy. Związki te neutralizują wolne rodniki odpowiedzialne za wywoływanie stresu oksydacyjnego. Spowalniają starzenie się komórek i chronią je przed uszkodzeniem. Łagodzą stany zapalne tkanek i wzmacniają mechanizmy obronne organizmu. Obniżają ciśnienie tętnicze krwi i poziom „złego cholesterolu”. W efekcie zmniejszają ryzyko wielu chorób, między innymi miażdżycy, udaru mózgu czy zawału serca.

Należy podkreślić, że czarny czosnek wykazuje również silne właściwości bakteriobójcze, antywirusowe oraz przeciwgrzybicze. Dlatego bywa nazywany naturalnym antybiotykiem. Stymuluje aktywność komórek układu odpornościowego i ułatwia zwalczanie różnego rodzaju patogenów. Warto po niego sięgać zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym i wczesną wiosną, gdy organizm jest bardziej podatny na infekcje.

Jak wykorzystać czarny czosnek w kuchni?

Czarny czosnek znajduje bardzo szerokie kulinarne zastosowanie. Można z niego zrobić pastę do chleba. Warzywo świetnie sprawdza się również jako dodatek do sałatek, sosów czy marynat. Produkt jest dostępny w supermarketach oraz sklepach internetowych. Za opakowanie o wadze 250 gramów trzeba zapłacić około 40 złotych.